WIADOMOŚCI

Hamilton także krytykuje kibiców
Hamilton także krytykuje kibiców
Lewis Hamilton włączył się do krytyki kibiców, którzy w Singapurze po raz kolejny wybuczeli na podium Sebastiana Vettela.
baner_rbr_v3.jpg
Niemiec w Singapurze pewnie wygrał wyścig, prowadząc od startu do mety. Była to trzecia z rzędu i siódma w sezonie wygrana jeszcze trzykrotnego mistrza świata F1.

Ceremonia wręczenia nagród na podium ponownie jednak została zakłócona przez kibiców, którzy wybuczeli Niemca.

Lewis Hamilton, który w swojej karierze także otrzymywał wyrazy dezaprobaty ze strony głównie hiszpańskich kibiców Fernando Alonso, uważa że kibice nie powinni się tak zachowywać.

„Buczenie jest złą rzeczą, zwłaszcza gdy ktoś pracuje tak ciężko na swój sukces” mówił Brytyjczyk, mistrz świata z 2008 roku. „Nikt nie powinien być wygwizdywany za swój sukces, bez względu na to jak łatwo czy ciężko było mu go osiągnąć.”

„Widziałem go na podium i cieszyłem się razem z nim. Próbowałem sobie wyobrazić jakby to było gdybym to ja tak łatwo wygrywał wyścigi.”

Hamilton przyznał, że osobiście nie chciałby dysponować taką przewagą nad swoimi rywalami, ale osiągnięcia Vettela i Red Bulla zasługują tylko na uznanie.

„Marzeniem każdego kierowcy jest posiadanie auta, które pozwala nawiązać walkę” mówił Hamilton. „Osobiście nie chciałbym być tak daleko z przodu. Chciałbym móc walczyć z kimś.”

„To nic pozytywnego, że słyszymy to buczenie. On jedzie po swój czwarty tytuł mistrzowski i zasługuje na uznanie.”

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

42 KOMENTARZY
avatar
scortes

23.09.2013 15:49

0

BRAWO LEWIS


avatar
MarTum

23.09.2013 16:10

0

„Osobiście nie chciałbym być tak daleko z przodu. Chciałbym móc walczyć z kimś.” - wielki plus za te słowa. Mistrz musi pokazać ,że jest mistrzem. Narazie to mamy mistrza w uciekaniu bezkonkurencyjnym autem. Na grzybach się więcej dzieje niż podczas mistrzowskich przejazdów 3 krotnego mistrza świata.


avatar
Michael Schumi

23.09.2013 16:13

0

100 % racji. Ciekawi mnie, czy Vettel tak samo zostałby wybuczany, gdyby wszystkie swoje GP od 2009 przejechał identycznie za kierownicą Ferrari, a nie Red Bulla. A jak to się nie zmieni to czemu nie zacząć w takim razie wygwizdywać inne zespoły, że już czwarty rok z rzędu nie potrafią stworzyć samochodu tak konkurencyjnego, co Red Bull. Tak czy innaczej to zupełnie jest niekulturalne i nie powinno tego być.


avatar
Ilona

23.09.2013 16:14

0

Krytykuje kibiców... tylko jacy to 'kibice', chyba pseudo. Szerzy się hejterstwo i chamstwo i tyle. Coraz więcej w ludziach zawiści, zazdrości czy czego tam jeszcze, generalnie szkoda słów.


avatar
cardevillo

23.09.2013 16:24

0

Dziwne to... Jakby ktoś prowokował te zachowania kibiców. Singapore , wydawało by się wyścig na poziomie i ludzie na poziomie, a tak poza tym , to Red Bull Racing ( cały zespół czy raczej cała firma ) poprostu zasługuje na uznanie.


avatar
orto

23.09.2013 16:24

0

To, że VET jest wybuczany zależy od jego cech osobowych. Swoim zachowaniem prowokuje do takiego traktowania. Połowa (co najmniej) kierowców ze stawki F1 nie zostałaby tak potraktowana. Poza tym jak zwykle sympatia typowego widza jest po stronie słabszych.


avatar
FAster92

23.09.2013 16:27

0

Ja w zupełności rozumiem kibiców i nie zdziwię się jeżeli będą tak robili zawsze gdy Vettel wygra wyścig. Dla mnie gwizdy i buczenie jest adekwatne do postawy Vettela. Chyba nie trzeba tłumaczyć o co chodzi.


avatar
scortes

23.09.2013 16:32

0

7. FAster92 TO Senny też byś nie lubił bo miał ciężki charakter i walczył o zwycięstwo za wszelką cenę , ale co gościu miał pojęcie o prowadzeniu auta to jego, i mało jest osób podważających ten fakt, Shumacher też nic nie lepszy , widać tacy są mistrzowie


avatar
RyżyWuj

23.09.2013 16:36

0

Powinni buczeć na Ferrari, McLarena i Mercedesa, że nie potrafią zrobić tak dobrego bolidu jak producent napojów.


avatar
Manonfire

23.09.2013 16:38

0

@7. FAster92 A wiesz co? Wytłumacz, o co chodzi, bo nie rozumiem. Kilka lat temu Vettel zachowywał się jak rozkapryszone dziecko (HAM zresztą tak samo), ale teraz nie widzę powodu czepiania się. Nie jestem fanem Vettela, irytują mnie ciągłe wygrane tego kierowcy, bo to już jest po prostu nudne. Ale sam VET jest teraz jak najbardziej OK. Nie przepadam za nim (w braku Roberta Kubicy w stawce kibicuję Hamiltonowi), ale gwizdy i buczenie przy dekoracji? Co on takiego zrobił, poza tym, że seryjnie wygrywa GP?


avatar
RyżyWuj

23.09.2013 16:47

0

@10 Seryjnie pokazuje kibicom wyprostowany palec! I jak tu nie buczeć?


avatar
RyżyWuj

23.09.2013 16:48

0

W wielu kulturach ten gest jest odczytywany jako Up Yours! Motherf*ckers!


avatar
kanarinios

23.09.2013 16:48

0

@ Michael Schumi Zazwyczaj się z tobą zgadzam chociaż rzadko się udzielam - dużo tu mądrzejszych od mnie. Nie wydaję Ci się że kibice mają prawo wyrażać swoje emocje(te złe i te dobre)??Ich święte prawo i tylko tyle mogą, dopóki nie ubliżają i nie rzucają mięsem to granicy nie przekraczają. Osobiście wygwizdałem ekipę merca za głupkowatą taktykę, i biłem brawo RAI. Myślę że nazywanie takich ludzi chamami jest prawdziwym chamstwem.


avatar
scortes

23.09.2013 16:51

0

13. kanarinios to ja ci się przyznam że jak Ferdek staje na podium to sypie się z moich ust tyle epitetow pod jego adresem , że jest mi wstyd


avatar
adazn

23.09.2013 16:51

0

Buczenie jak buczenie. Należy zastanawiać się dlaczego? My kibice utożsamiamy się ze swoimi idolami. Cieszymy się razem z nimi i martwimy się razem z nimi. Widocznie niewielu było fanów Vettela. Widocznie niewielu utożsamia się z takim człowiekiem. Ja nic nie słyszałem. No może troszkę. Spłyceniem problemu może być tłumaczenie, że buczenie jest formą zazdrości, zawiści, ale to bzdura. W przypadku Vettela nieważne jest na którym stopniu podium on stanie! Buczenie, czyli dezaprobata tego kierowcy nie ma nic wspólnego z jego wygraną . Ludzie po prostu go nie lubią, bo nie mają za co! Vettel nie ma przyjaciół, bo ludzie z takim charakterem nie mają przyjaciół. Dla Vettela cel uświęca środki. On był by nawet gotów zrobić laskę Helmutowi Marko gdyby to gwarantowało jeszcze lepszy bolid! No co innego fanki Vettela. Vettel ma takie usta, że wielu fankom robi się dobrze na sam widok! Nawet niektórym fanom też. Natomiast my, prawdziwi pasjonaci F1 nie chcemy nawet tego, aby ten MISZCZ pocałował nas w dupę.


avatar
Martitta

23.09.2013 16:58

0

@15. adazn - Po Twoim poście wnioskuję, że tym "prawdziwym pasjonatem" to jesteś od Węgier 2006.


avatar
Polak477

23.09.2013 17:05

0

Nie wiem o co się to wszystko rozchodzi. Vettel sam sobie ten wizerunek "wyhodował". Myślę, że nie chodzi tutaj o to, że wygrywa, bo wielu kierowców wygrywało, a nie wszyscy byli wygwizdywani. Po prostu chodzi o zachowanie Vettela. Po wyścigach piszczy jakby pokonał nie wiadomo kogo, w deszczu, burzy śnieżnej, czy co tam, zostawiając resztę na 30 sekund (np. w piłce nożnej przyjęło się, że wygrywając dużą przewagą nie powinno się celebrować gola w jakiś niesamowity sposób), na wyścigach zdarza mu się coś bredzić o tym, że czuje się jak Senna, nie słucha się teamu, gada rzeczy w stylu "weźcie go zabierzcie" itd. Dodatkowo mistrzostwa przychodzą mu łatwo i dosyć szczęśliwie - bez większego zagrożenia, bez praktycznie żadnej walki. To zupełnie nie pasuje do takiego wizerunku prawdziwego sportowca z jajami, który po bardzo ciężkiej walce w końcu odnosi zwycięstwo, który nie koniecznie ma szczęście, ale nigdy się nie poddaje, który walczy do samego końca, czasami odnosi porażkę, ale wraca mocniejszy. To dlatego gwiżdżą. Nie porównujcie tej sytuacji do Schumachera. Fakt, jak jeździł w Benettonie to na niego gwizdali, ale nie z powodu, że wygrywał, a z powodu w jaki sposób to robił. Taranował przeciwników, ignorował kary, najgroźniejsi rywale zginęli w wypadku, później doszła seria zwycięstw, która "spadła z nieba" - siłą rzeczy Schumacher nie mógł być lubiany. Później jednak poszedł do Ferrari przeżywającego kryzys - miał sporo problemów, złamał nogę, jednak wrócił i skopał wszystkich jak się dało :). I dlatego Schumacher przestał być wygwizdywany (chociaż nie do końca, ale trochę mniej). Żeby przestano wygwizdywać Vettela prawdopodobnie potrzeba tego samego, ale są tego różne przyczyny. W przypadku Hamiltona, który zresztą też z gwizdami się spotykał - winnemu była FIA, która pomagała mu na każdym kroku i jego głupiutkie zachowanie. Teraz dojrzał to znaleźli się i fani, o gwizdach zapomniano. Jak dla mnie to zwyczajnie normalna część F1 i o chamstwie, pseudokibicach można by mówić dopiero wtedy kiedy przenosiłoby się to na jakąś nienawiść do kibiców danego kierowcy. Sportowiec musi się z tym liczyć. A jak już mówiłem na Monzy mimo wybuczenia Vettela i śpiewania "Alonso" żadna złość się na nikogo nie przenosiła. Mimo tego, że chodzili rozkrzyczani fani RBR, którzy wyglądali jak ziarenka maku w truskawkowej rzece :). Ludzie nie zgadzają się z Vettelem i demonstrują to we właśnie ten sposób. Nie wiem jak w Singapurze, ale na Monzy Vettel dostał też brawa, gdy zjeżdżał do boksu - tylko tego nie było na pewno słychać no i też nie takie mocne jak Alonso, czy Massa.


avatar
adazn

23.09.2013 17:05

0

@ Martitta Po moim poście możesz wnioskować tylko, że nie pałam sympatią do Vettela, a nie to od kiedy pasjonuję się F1. Na moje 50 lat troszkę tej F! obejrzałem.


avatar
Michael Schumi

23.09.2013 17:08

0

@13, 14 Według mnie należy mimo wszystko szanować każdego zawodnika. Ja sam byłem zły tylko wtedy, gdy Alonso zdobył 3 miejsce w Wielkiej Brytanii: wg mnie fuksem: Hamilton, Massa, Vettel, Vergne, Perez, Raikonnen: dzięki nim Fernando był na podium, co bardzo mi się nie spodobało, gdyż uważałem że miał strasznego fuksa. Jego samego niezbyt lubię, ale szanuję i szczerze przyznam, że nawet niektóre jego zwycięstwa naprawdę mnie ucieszyły, zwłaszcza jego domowe. Lecz ogólnie mam do niego raczej neutralny stosunek. Staram się każdemu okazywać szacunek, bo Ci ludzie nie są byle kim, a samo dotarcie do F1 to naprawdę dobre osiągnięcie. Każdy ciężko pracuje nad dobrym wynikiem i akurat Red Bull robi to najlepiej, a zadaniem kierowców jest wykorzystać potencjał maszyny, Vettel to robi i tyle.


avatar
kanarinios

23.09.2013 17:09

0

@scortes I Bardzo dobrze:) Powiem Ci szczerzę że po tym co zrobił na okrążeniu zjazdowym Abu Dhabi 2010 też za gościem nie przepadam, chociaż talentu Mu nie brakuje, Zresztą dla mnie cała czołówka prezentuje bardzo wyrównany wysoki poziom. Myślę że każdy z nich w dominującym bolidzie złoi resztę stawki...


avatar
Polak477

23.09.2013 17:18

0

niekoniecznie* za dużo spacji :)


avatar
Martitta

23.09.2013 17:18

0

@18. adazn - Ok. Możesz nie pałać sympatią do Niemca i każdy ma do tego prawo. Wysnułam taki wniosek po określeniu "prawdziwi pasjonaci". Takie osoby powinny być bardziej obiektywne w ocenie.


avatar
4maister

23.09.2013 17:28

0

kundelki ujadają, kundelki gwizdają, kundelki buczą karawana jedzie dalej a na jej czele czterokrotny mistrz świata Sebastian Vettel


avatar
scortes

23.09.2013 17:30

0

20. kanarinios ale ja o Hiszpanie nigdy nie mówiłem że jest złym kierowcą , a o Vettelu wypisują tak non stop. Jak można być tak zawistnym, tym bardziej że najwiekszy progres w RBR zaczął się wlaśnie po przyjściu Seby. Gdzie automatycznie I Mark zaczął zdobywać wyższe pozycje w poszczególnych GP.


avatar
kanarinios

23.09.2013 17:37

0

24.scortes Wiem że tak nie mówiłeś, po prostu podobnie jak kibicujesz komuś innemu ;)


avatar
FAster92

23.09.2013 17:38

0

@8 i @10 źle mnie zrozumieliście ! Czemu chcecie mi wmówić co MIAŁAM na myśli pisząc ten komentarz? Mnie tylko dziwi to jak większość użytkowników potrafi być manipulowana, wystarczy, że Vettel wygrywa to wszyscy AVE VET, gdy była afera Multi 21 wszyscy go nienawidzili. Zgadzam się z @17 Vettel zapracował sobie na to aby był tak traktowany podczas ceremonii. takie jest moje zdanie i tego nie zmienię. Pozdrawiam


avatar
scortes

23.09.2013 17:45

0

26. FAster92 PRZEPRASZAM ZA ZMIANĘ PŁCI. ale po nicku szczególnie tak męsko brzmiącym , ciężko to rozróżnić. jeszcze raz Przepraszam


avatar
kanarinios

23.09.2013 17:45

0

23. 4maister Podobnie jak tutaj "kundel ujada, kundel prowokuje", daje ignoruj, potem ktoś zbanuje i kundel idzie do budy. Nie mam złudzeń Vettel będzie miał czwarty tytuł.


avatar
AleQue

23.09.2013 17:49

0

Hamilton bardzo mądrze mówi! :) Trzeba Vettelowi przyznać, że troszkę sobie na takie traktowanie zasłużył, bo po pierwsze spowodował aferę Multi 21, a po drugie kontrowersyjnie się wypowiada. Niemniej jednak kibice chyba powinni zainwestować w odrobinę melisy, bo osobiście uważam, że mimo wszystko takie zachowanie jest chamskie i niedopuszczalne. On kocha to co robi i jest w tym mistrzem (3 tytuły nawet w konkurencyjnym bolidzie mówią same za siebie), a to, że chimeryczni kibice nie potrafią tego uszanować, to jest ich sprawa.


avatar
ekwador15

23.09.2013 18:02

0

Chciał czy nie chciał by mieć takiego szybkiego bolidu nie ma znaczenia, bo nikt nikomu nie zabrania budowania takich maszyn. Prawdą jest, że Red Bull ma największy budżet, najlepiej rozwiniętą infrastrukturę i ma kto tym kierować, czyli Adrian Newey :)


avatar
FAster92

23.09.2013 18:09

0

@27 Nic nie szkodzi już się przyzwyczaiłam ;)


avatar
Jahar

23.09.2013 18:23

0

Cała afera z gwizdami to jest coś beznadziejnego. Szczerze mówiąc to jak mi Hamilton, Lauda czy ktokolwiek inny mówi co mam myśleć, kogo lubić lub nie to chętnie też bym gwizdał już nawet nie przeciwko Vettelowi ale całej tej fałszywej sytuacji. Poza tym Vettel jest zadowolony z tych gwizdów. Jego to nie rusza. Wykreował się na panienkę ale idącą po trupach do celu. Nie wątpię, że on ciężko pracuje by być lepszym ale niech nie udaje, że jego zwycięstwa są trudne i wymagające super walki.


avatar
mssie

23.09.2013 18:43

0

Na Wawel!


avatar
fanAlonso=pziom

23.09.2013 19:53

0

po za tym ham powiedział że ogląda onboardy z vettelem i on tam nie musi się tak wysilać i jechać na krawędzi jak inni kierowcy więc całkowicie to on mu nie słodzi


avatar
housepl

23.09.2013 20:05

0

WEŹCIE TEGO HAMILTONA OD 7 BOLEŚCI KREUJE SIE NA NIE WIADOMO JAKIEGO SPECJALISTE MYŚLI ŻE MA CHARAKTER MISTRZA- ŚMIESZNE


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu